Większość tych łatwych przecież w hodowli węży pada w polskich terrariach powodjąc, że zaczynają one mieć opinię trudnych. Przyczyną padnięcia prawie zawsze są infekcje bakteryjne.

1. Prawie wszystkie egzemplarze w sklepach pochodzą z odłowu.
2. Prawie żaden sprzedawca nic o nich nie wie.
3. Prawie żaden kupujący też nie.

Teraz węże te przechodzą spoczynek zimowy zwinięte we wspólne kule liczące dziesiątki tysięcy osobników. Co tylko powoduje, że handlarzom łatwiej je pozyskać. Wybudzone ze snu zimowego, przetransportowane przez atlantyk. Praktycznie każdy egzemplarz jest chory lub ma uszczerbki, które w chorobę mogą się przerodzić. Układ immunologiczny jest osłabiony, co powoduje infekcje bakteriami normalnie żyjącymi np. w ich układzie pokarmowym. Karmienie nieczęsto jest bezpośrednią przyczyną padnięcia, choć dendrobena nie jest normalnym pokarmem.

Cahir

P.S. Obejrzałem w sklepach Wrocławia kilkadziesiąt egzemplarzy, nie znalazłem ANI JEDNEGO bez ubytków, uszkodzeń czy oznak choroby.