Przypuszczam, że jest to tzw. płytkie zimowanie (niestety nie wiemy co za gatunek i w jakiej siedzi temperaturze), a nie prawdziwa hibernacja (czyli poniżej +5 stopni Celsjusza). Jeżeli to tylko niewielkie obniżenie temperatury to na czas wylinki warto ją nieco podwyższyć. A po wylince z powrotem obniżyć.