No dobra może nie napisałem,ale miałem zamiar tylko zapomniałem;-)
Nie słuchaj reed'a UV wcale nie jest potrzebny Boasowi,reed chce Cię narazić na niepotrzebne koszty<może jest producentem UV;-)>.
Boasy mieszkają tak głęboko zaszyte w dżungli że światło prawie zupełnie tam nie dochodzi.
Najważniejsza jest wilgotność i odpowiednia temp,a bez żarcia wąż wytrzyma dość długo.
Podsumowując:wstaw wężowi obszerny pojemnik z wodą i kabel grzewczy i jedż sobie spokojnie na ferie...

Pozdrawiam