Już było wydawane czasopismo i co z tego wynikło? Jeden pilot i, zdaje się, 5 numerów. I koniec, nagle czasopismo zniknelo.
Czasopismo „Terrarium” nie było wydawane przez PST. Było to pismo wydawane przez prywatną osobę. Jedyne co łączy wspomniane czasopismo i PST to autorzy większości artykułów, którzy pisali je po to by pisemko miało jakąś merytoryczną wartość i by utrzymało się na rynku. Autorzy pisali swoje artykuły właśnie dla dobra i rozwoju terrarystyki. Nikt nie wziął za swoją pracę złamanego grosza. Tak samo jak prenumeratorów, autorów również wydawca pozostawił bez słowa wyjaśnienia.

Wracając jednak do sprawy działalności PST zauważcie, że to nie Zarząd decyduje o działaniach. Wszystkie inicjatywy pochodzą od członków organizacji.

Trudno mi się wypowiadać na temat działalności PST w innych regionach kraju, ale parę słów o własnym podwórku mogę powiedzieć. Na Lubelszczyźnie, która nie jest takim zagłębiem terrarystycznym jak np. Śląsk, działamy dość prężnie. Jest tu kilkunastu aktywnych członków którym zależy na tym by coś dobrego robić. Organizujemy zloty, spotkania, akcję odłowu Żółwi czerwonolicych, wykonaliśmy zbiornik wodny do ich przetrzymywania, organizujemy akcję dydaktyczną dla dzieci i młodzieży, nawiązaliśmy współpracę z GEF-em, Wojewódzkim Konserwatorem Przyrody, Parkami Narodowymi itp. Wszystko co robimy poświęcając swój czas, a często również prywatne pieniądze, robimy dla sprawy a nie chwały. Nikt się nie zastanawia kto będzie zbierał laury, bo tu chodzi o dobro przyrody.

Wszelkie nasze działania są zgodne ze statutem PST i nie musimy za każdym razem pytać o jakąkolwiek zgodę. Natomiast w wielu przypadkach przydaje się wsparcie Zarządu. Jednym słowem łatwiej jest nam coś robić będąc pod egidą PST.

Spotykam wiele zarzutów iż w pewnych regionach PST nic nie robi. No a jak ma coś zrobić jeśli w danym rejonie nie ma aktywnych członków organizacji? To właśnie od zwykłych członków zależy aktywność i działania na danym terenie, a nie od Zarządu.

co do zmiany wladz to nie wydaje mi sie zeby to bylo taie proste zeby zmienic wladze w PST i wprowadzic tam swoich przedstawicieli
Nie jest to wcale trudne. Statut jest dostępny na stronie www.pst.org.pl PST jest organizacją demokratyczną i na członka Zarządu może kandydować każdy.

Co do dwóch stowarzyszeń i zdrowej konkurencji to owszem, zgadzam się. Tylko w czym tu konkurować? Gdyby chodziło o jakąś działalność gospodarczą, jakieś usługi itp., to i owszem. Jednak w przypadku działań dla dobra terrarystyki ludzie aktywni, z pomysłami i chęcią działania powinni się łączyć i współpracować. To moje prywatne zdanie.