- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: W rekawiczkach do weza !
				
				
						
						
				
					
						
							W sklepie co prawda powinien znajdować się człowiek znający
również gady(jeżeli są na stanie) - jednak podejżewam Nazer,że trafiłeś na inną zmianę.
To czy sprzedawca używa rękawiczek(młode boa czasem"biją") jest kwestią indywidualną.
200zł w sklepie to nienajgorsza cena - choć zwierz najprawdopodobniej
pochodził z Czech(pozbądźmy się złudzeń-większość boasów na rynku to "kundle" z przemytu).
Natomiast branie do rąk zwierzęcia świeżo po zakupie(po transporcie , zasiedleniu i przed zaaklimatyzowaniem)nie jest zbyt właściwe.
Początkujący ma zaś "obowiązek" samemu zdobyć informace(biblioteka,czytelnia,internet,czy ZOO)a nie bazować na bredniach pierwszego lepszego pracownika skl.zool.,który jest np.specem od ptaków-a gadami się brzydzi.
Paranoją jest wymaganie aby wszyscy związani z handlem zool. znali dokładnie każdą grupę zwierząt.
Ja np.niemam zielonego pojęcia o papugach czy paletkach(zaznaczam iż w sklepie nie pracuję).
Nie neguję tego,iż w niejednym sklepie zwierzaki przechodzą piekło,jednak
Pylius trochę przesadza(zbytnie uogólnienie).
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
		
		
		
	
 
	
	
	
	
	
	
	
	
	
	
	
	
		
		
			
				
				Uprawnienia umieszczania postów
			
			
				
	
		- Nie możesz zakładać nowych tematów
 
		- Nie możesz pisać wiadomości
 
		- Nie możesz dodawać załączników
 
		- Nie możesz edytować swoich postów
 
		-  
 
	
	
	Zasady na forum