
 
		
	- Forum
 
	- Węże
 
	- Węże
 
		
	-  Jak sobie radzi gekon lub wąż, gdy zmętnieją mu okulary?
 
	
	
 
 
 
	
		
		
	
	
	
	
	
		
			
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Jak sobie radzi gekon lub wąż, gdy zmętnieją mu okulary?
				
				
						
							
							
						
						
				
					
						
							Jak sobie radzi gekon lub wąż, gdy zmętnieją mu okulary?
Mam takie pytanie na biologię.
Bierzemy teraz o tkankach nabłonkowych i nie mogę znależć odpowiedzi na to pytanie.
proszę o pomoc!
jakarus@wp.pl
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: Jak sobie radzi gekon lub wąż, gdy zmętnieją mu okulary?
				
				
						
						
				
					
						
							Wąż jest i tak prawie ślepy. Widzi tylko to co ciepłe np:rękę,nogę, mysz.
A reszta bez koloru.
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: Jak sobie radzi gekon lub wąż, gdy zmętnieją mu okulary?
				
				
						
						
				
					
						
							wąż jest ślepy-uogólniasz to są węże co słabiej widzą i są takie np. drzewne Dispholidus co wychwyca najmniejszy ruch a co do widzenia ciepła ręki, nogi itd. to widzą to oczyma zwykłymi a te co ciepło (termicznie) to ''oczyma termicznymi)- jamki które mają min.grzechotniki, pytony, więc np. połozowate nie będą wyczuwać ciepła więc trzeba te 2 sprawy całkiem rozgraniczyc.
Pozdrawiam
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: Jak sobie radzi gekon lub wąż, gdy zmętnieją mu okulary?
				
				
						
						
				
					
						
							Tak , serpent napisal jak to jest z widzeniem , wiele wezy posiada slaby wzrok , wynika to z przystosowania do srodowiska i trybu zycia , w naturze weze bardziej sa skazane na slady zapachowe niz wykrycie ofiary wzrokiem wezmy taki przyklad : 
W skalistym terenie zyje sobie crotalus atrox , przechodzi obok niego mysz ktora waz nagle ukasil , taka mysz przy dobrym wietrze przejdzie jeszcze kawalek i wcisnie sie gdzies w dziure szybko umierajac usmiercona jadem. Waz teraz nie widzi jej ale czuje slad zapachowy ktory pozostawila , tym tropem podazy i odnajdzie ofiare ,  podobnie inne weze nie tylko grzechotniki . Pytony diamentowe potrafia odczuc zmiany temperatur rzedu 1/10 C i w jaskiniach gdzie czesto w naturze przechodza "spoczynek zimowy" , w duzej ciemnosci ten zmysl jest bardzo skuteczny .
Weze nie posiadaja powiek , natomiast ich oczy pokryte sa okularami , warstwa ochronna , ktora schodzi z ciala wraz z wylinka , podczas zmetnienia okularow weze nie sa calkowicie pozbawione wzroku , nie wiem jak jest u jaszczurek bo to nie moja dzialka . Pamietajmy jednak ze wzrok i wech to nie jedyne zmysy , takze odczuwane wibracje sa zmyslem u wezy , dlatego jak pojedziecie do buszu lub gdzies na sawanny - jak spotkacie jakies weze jadowite to sie lepiej nie ruszajcie gdy staniecie obok nich 
Chociaz nie wiem czy bylby sie ktos w stanie ruszyc widzac takiego weza jak w zalaczniku
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: Jak sobie radzi gekon lub wąż, gdy zmętnieją mu okulary?
				
				
						
						
							
						
				
					
						
							A konkretnie:
1. szyszynka - "trzecie oko" - termowizja
2. narząd Jacobsona - leżący w podniebieniu narząd zapachowy do którego gad (wąż) wprowadza cząsteczki "zapachu" przez częste wysuwanie języka na zewnątrz pyska.
3. termoreceptory po bokach pyska (niektórych węży)
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
		
		
		
	
 
	
	
	
	
	
	
	
	
	
	
	
	
		
		
			
				
				Uprawnienia umieszczania postów
			
			
				
	
		- Nie możesz zakładać nowych tematów
 
		- Nie możesz pisać wiadomości
 
		- Nie możesz dodawać załączników
 
		- Nie możesz edytować swoich postów
 
		-  
 
	
	
	Zasady na forum