Cześć,

karmienie mrożonkami to rzeczywiście bardzo wygodne rozwiązanie - całkiem możliwe do zrobienia, choć wymaga na początku trochę pracy.

U mnie (mam węży dość sporo - obecnie wszystkie zwierzęta już akceptują mrożonki.
Rozmrażanie i podgrzewanie robię w ten sposób, że wkładam gryzonia do woreczka foliowego i zanurzam w ciepłej wodzie. To rozmrozi gryzonia i spowoduje że będzie ciepły (to jest dość ważne dla pytonów i boa).
Można do tego użyć lampki grzewczej - jednakże przy rozmrażaniu większej ilości jest to niewygodne.

Mikrofalówki nie polecam - ze względów higenicznych

Kilka podpowiedzi znajdziesz na:
http://www.snakes.pl/care_feeding.html

Jeśli potrzeba więcej informacji czy podpowiedzi jak przekonać węża - dajcie znać. Jest jeszcze jeden, nieprzyjemny ale z mojej obserwacji w 100% skuteczny sposób, zwłaszcza dla maluchów (nawet dla niejadków które nie chciały żywego pokarmu okazał się skuteczny).

Pozdrawiam