Moja para jest potwierdzeniem tego co Pylius napisał o pochodzeniu egzemplaży tzn:

1 - samica z wylęgu krajowego je jak smok, jest bardzo aktywna i ciekawska, nie boi się niczego i nie wchodzi prawie wcale do kryjówek, bardziej ją interesuje otoczenie zewnętrzne niż samo terra, jest w b.dobrej kondycji... a reszta na zdjęciu....

2 - samiec zakupiony niemalze z litości w sklepie, jest pewnie z fermy lub odłowy, zachowuje się zgodnie z zasadami gatunku, lubi kryjówki, kaprysi z jedzeniem /je obecnie tylko myszy, kiedyś jadł szczurury, chomiki, myszoskoczki/. Bardziej płochliwy i skryty, mniej energiczny i ruchliwy. aktywny głównie po zmroku.

UWAGA!
Do kluczowych rzeczy w hodowli tego gatunku należą kryjówki /min 2szt!/ o rozmiarach pozwalających ukryć się wężowi w całości, dodatkowo dobrze jest aby wąż przylegał ciałem do wnętrza kryjówki, czyli aby kryjówka nie była zbyt obszerna. Ma to zasadnicze znaczenie dla kondycji psychicznej Regiusów, a to z kolei ma bezpośrednie przełożenie na chęć pobierania pokarmu...