...."DUSZNOŚĆ (zap. płuc może Strongylidae) - warto też obejrzeć samą błonę śluzową pyska - to może być obrzęk spowodowany urazem lub rozwijającym się "zgnilcem". Podaj więcej szczegółów - może zdjęcie?"....

Zdziwienie uzasadnione, ale już tłumaczę. Przy lakonicznych opisach choroby - patrz pierwszy post - (lub niepokojącego zachowania) - np. mój pyton nie je od 3 dni - co robić? - staram się zwrócić uwagę właściciela na objawy najbardziej charakterystyczne dla poważnych chorób - aby nie tracić czasu na dyskusję przy potwierdzeniu ich wystąpienia. Np. wybroczyny, strupy, ubytki błony śluzowej pyska - jeśli tak - natychmiast do lekarza, jeśli nie to spokojna obserwacja. Objawy chorobowe u gadów nie są niestety często wyraźne i łatwe do interpretacji. Czasem lepiej (dla zwierząt) walnąć z "grubej rury" choćby po to aby otrzymać dokładniejszy opis i (jeśli to możliwe) zdjęcie. Diagnoza (jeśli można mówić o diagnozie - raczej podejrzenie!) w tym przypadku będzie bardziej precyzyjna. Taka jest niestety specyfika pracy w Internecie - czasem się tego boję...