-
Re: wąż + wąż =????
czy oddanie mojego węża jest końeczne ? bardzo go pokochałam
a to że ktoś mnie nie źle wystrykną na debilkę,kretynkę itd.z tą wysoką ceną wcale nie jest śmieszne !
((
jest tragiczne .
Wąż jest u mnie od zeszłego lata , o ile was to nie będzie nudziło napisze z kąd go mam i dlaczego.
a więc tak zeszłego lata 2002r.wraz ze siostrami poszliśmy na basen
w Gniewkowie tam nas niektóży znali .
W pewnym momęcie jakiś pan podszedł i zapytał się nas czy niewiemy
co z nim zrobić i pokazał calego we krwi wężyka , miał jakieś 15 cm wtedy . Zapytaliśmy się tego pana z kąd go ma (basen był na świerzym powietrzu koło pul i lasów )odpowiedział nam że jakieś dzieci znalazły go koło basenu .Wziełam wężyka naręce i opłukałam wodą utlenioną
nie wiedziałam co z nim zrobić nie chciałam go zostawić powiedziała że to natrix natrix siostra nata kusiła mnie bym go wzieła na dzień i zbadała zachowanie czy jest zdrowy .wziełam go do opuszczonego aqwaria dałam mu ziemie , trawe wcadziłam mu ,zbiorniczek z wodą czystą
i kawałeczek kory drzewa tak by mógł tam pod nią się schować
obserwowałam przez cały czas i załważyłam że niema tarczki na głowie i paru łusek był cały w ranach pomyślałam że jakiś ptak go chcial złapać
dałam mu na drugi dzień malutką żabke złapaną w sklepie niesprzedawali żab więc musiałam złapać witaminki miałam już od geka .dalej wam napisze za chwilke
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum