Widziałem ostatnio kobry z hodowli krajowej w sklepie zoologicznym
Różne formy kolorystyczne - były odmiany o różnej sile jadu, żeby można było stopniować wydzielanie adrenaliny

Taka jak na zdjęciu - kosztowała coś około 35zł, dorosła

Świetna sprawa do pokazania znajomym - nie wiedzieć tylko czemu, wszyscy terraryści odwrócą się od Ciebie. Bo to niby zakazane, ale co tam. Jak chcesz być naprawdę "cool" - możesz trzymać kobrę razem z mambą
To lepsze niż zgolona głowa i czarne BMW sprzed dekady, z pozaklejanymi czarną folią szybami i reflektorami

WAŻNA INFORMACJA: Oczywiście powyższe to złośliwość.
Nie mogłem sobie odmówić, przepraszam wszystkich za to
Niestety od czasu do czasu pojawia się kolejny pasjonat kobry - kiedy czytam takie posty, cieszę się że jest to zakazane w Polsce.
Hodowla zwierząt jadowitych jest w wielu krajach dozwolona, ale mentalność naszego narodu jest taka, że już sobie wyobrażam kolejki przed Centrum Sprzedaży Kobr, pełne niedowartościowanych dzieciaków, którzy nie mają już innej możliwości żeby wyróżnić się z tłumu, bo nową obudowę na komórkę to juz wszyscy mają, a kobry nie.

W każdym, cywilizowanym kraju, w którym można hodować zwierzęta jadowite - jest to uwieńczeniem wieloletnich zainteresowań, mnóstwa rozmnożonych gatunków niejadowitych i długiej praktyki w obchodzeniu się z wężami. Dopiero kiedy masz to za sobą - proponuję interesowanie się jadowitymi zwierzętami, co w Polsce nie jest na razie legalne (i w sumie dobrze).
Jest jeszcze tyle pięknych, rzadko spotykanych niejadowitych węży - są one znacznie bezpieczniejsze, a ich obserwacja wcale nie przynosi mniej radości i nie jest w najmniejszym stopniu mniej wartościowym przezyciem emocjonalnym i estetycznym.

Ludzie! Opanujcie się trochę!!

Pozdrawiam wszystkich