Nie sadze, by forma wprowadzenia tego ograniczenia byla odpowiednia.
Najpierw rumor i zamieszanie, bo rejestrowac trzeba kazdego pajaka.
Potem, na skutek wykazania bezsensownosci takiego podejscia wycofano sie z tego.
Teraz sie okazuje, ze wcale sie NIE wycofano, jedynie zmieniono forme.
Przeciez obrot pajakami jest spory, to nie psy, nie ma wiezi emocjonalnej. Kupilem 4 male, bo chcialem miec samice, pajaki podrosly, wysexowalem je, chce zatrzymac 1 samice, reszte sprzedac. Jak to zakwalifikowac zgodnie z postami dr Zajaczkowskiego? W chwili obecnej, jesli dobrze rozumiem, jest to niezgone z prawem.
Zajmuje sie prawem podatkowym, ktore to uwazane jest za pokrecone. No ale takie rzeczy nawet tam sie ( prawie ) nie zdarzaja.