Spoko, pisałeś o jadowitych wężach w sumie ogólnie, i ja do tego się odniosłem. A jeżeli chodzi o Crotalusy to jeszcze dosyć często pojawiającym się osobnikiem jest atrox.

Dla chcącego nic trudnego. Popyta tu i ówdzie i prędzej czy później sprawi sobie węża jadowitego ... ale jest to na szczęście coraz trudniejsze.

Pozdrawiam
Leny