Na razie mam go pod obserwacją. Stosuje maść solcoseryl i goi się to bardzo ładnie praktycznie niema już śladu po tym. Jeśli zauważę ze infekcja się powiększy o troszeczkę skontaktuje się z dobrym wetem. Do Pana Jarka pisałem maila kilkakrotnie i nie dopowiada. Jedyne co mnie martwi to to że nie robi kupy już 3 tygodnie a wcześniej załatwiał się co tydzień (może to spowodowane było tym że wyjechałem na 2 dni a gadzinka odsunęła se szybki i buszowała po mieszkaniu w temp 24 stopnie) zmiana temperatury to może trawienie dłuższe. Jaki jest maksymalny czas nie wypróżniania po którym można zacząć się martwic ? Je normalnie co tydzień myszkę zjadł już trzy i zero kupki a na dodatek teraz przechodzi wylinkę może po niej się załatwi .