Dlatego polecam wyjmować 'czymś' jeżeli to możliwe. Moje są b.spokojne a mimo to wyjmuję 'przedłużeniem ręki' - pałeczką perkusyjną.
Czasami gad nie rozróżnia reki od posiłku i ....... TRACH!
Poza tym w terra wąz czuje się pewnie i bezpiecznie /przynajmniej powinien/ i ingerencja w jego środowisko spotyka się z naturalną obroną. Jeżeli to osobnik młody to nie powinno być kłopotów bo to gatunek przyjazny.