Pomysl stworzenia ustawy zezwalajacy na hodowle jadowitych jest jedynym rozsadnym rozwiazaniem, wystarczy spojrzec nieco na zachod.
W polsce istnieje bardzo duzy rynek i popyt na zwierzeta jadowite, szczegolnie weze.. Mysle ze gdyby dotarlo do swiadomosci niektorych osob jak wiele przedstawicieli crotalidae czy viparidae i innych (o zgrozo) znajduje sie w rekach czesto niedoswiadczonych hodowcow (czesto dzieci), cos by to zmienilo.
Nie tylko wazne wydaje sie to ze wzgledu na kontrole tych zwierzat ale przedewszystkim o umozliwienie dostepu do surowic(ANTYTOKSYN) bez ktorych ukaszenie jest rowne ze smiercia...
Uzyskanie zezwolen na hodowle takich wezy (i nietylko wezy) wplynelo by tez na bezpieczenstwo innych osob zamieszkujacych okolice takiej hodowli, czy to sasiadow z bloku czy tych zza ogrodzenia.
Poprawilo by tez bezpieczenstwo niektorych niedoswiadczonych hodowcow przed ich wlacna glupota, narzucajac odpowiednie przystosowanie terrariow do hodowania takowych..(jak to ma miejsce np w czechach)

stworzenie listy zwierzat niebezpiecznych niewiele zmieni... choc jest to zawsze krok na przod..