Mam nadzieje, że wychodujesz pełnowartościowe noworodki.
A co do smrodu to dobrze, że śmierdzą bo inaczej twój Wicek by ich nie poczuł i nie zwróciłby na nie nawet uwagi.
Felek wczoraj dał radę z zamrożonym noworodkiem. Nie wiem nawet czy się dobrze rozmroził.