A ja w pewnej książce (Hanny Gucwińskiej) czytałem ze maja w zoo surowicę na ukąszenia różnych jadowitych węży. (Chyba by przecierz nie hodowali bez surowicy)!
Faktycznie wyglada to obzydliwie nie wiedziałem ze skutki ukaszenia są widoczne z zewnątrz:-/