-
Re: !!!WOLNOŚĆ DLA NATRIXA!!!
O to rozumiem, jest watpliwosc, jest pytanie - uprzejmie słuze wyjasnieniem. Tym bardziej ze jak mi sie wydaje moje lenistwo i lapidarny styl wprowadzily to zamieszanie. Od razu wyjasniam ze uzyte okreslenia w tym poscie odnosza sie do zjawisk a nie konkretnych osob. Chociaz bedzie tez wyjatek.
a) Najpierw w sprawie zasadniczej: ochrona tego gatunku i wielu innych JEST sprawa istotna i to nie podlega dla mnie zadnej dyskusji.
Ale teraz zupełnie czyms innym jest realizacja tej ochrony i stosowane metody.
b) Moim zdaniem: ukrasc zlodziejowi to tez kradziez (chyba ze robi to okradziony) i nie chce widziec tu zbyt wielu okolicznosci lagodzacych, bo to daje usprawiedliwienie kazdemu kto kradnie. Kazdy sie tlumaczy 'jakimis' okolicznosciami i dotyczy to nie tylko kradziezy.
c) do realizacji różnych zadań trzeba mieć kwalifikacje, w szczególnosci dzieci nie są od tego aby wymierzac sprawiedliwosc. Co oczywiscie nie oznacza stania z boku w chwilach wątpliwych.
d) skuteczną ochronę przyrody uzyskamy wpajając takie idee dzieciarni w szkołach (dzieciarnia mam nadzieje sie nie obrazi), straszenie policją czy inne nie adekwatne pomysły po fakcie, tu nie pomogą.
Cytat: "Chciałem mu wytłumaczyć, żeby go wypuścił, ale nie. Chciałem go odkupić, ale nie." A gdzie jest napisane: "chcialem mu wytłumaczyc jak go przetrzymywac w dobrych warunkach"? To dałoby mozliwosc nawiazania kontaktu, zysk na czasie. Moze następnego dnia dalby sie przekonac, moze mialbys kolejnego kumpla?
A tak przy okazji, ten waz to nie powinien juz być na wolnosci?
To co zostało przedstawione to jest moje zdanie (choc na szczescie nie tylko) i nie moge oczekiwac ze kazdy i w kazdych okolicznosciach sie ze mna zgodzi i ja PAMIETAM ze nie daje mi to prawa do pomiatania każdym kto wyraza tu inne poglady.
Anaola
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum