hmm.... to fakt thamnophisy sa zarloczne, moj dostaje jesc 3 razy w tygodniu po 1 pasku fileta z mintaja ( ok 8 cm dl i 1 cm szer), albo 2 mieczyki. moj ma tez ma 50 cm, mam go od listopada cos kolo tego. Ma jedna blizne jakby po oparzeniu ma ja odkad ja mam widac juz ja bedzie mial na stale bo mial juz kilkanascie wylinek a to mu sie ani nie zmniejsza ani nie znika, moj hmm... to totalny swir nie pozwala sie wziasc na rece gryzie i wogole dziki jest, probowalem go oswajac ale to nie daje skutku widac zyje wlasnym zyciem moj zadko sie wspina czesto lezy w swoim kokosie albo plywa zaciekle w baseniku, albo tez ucieka z terra( tak jak to zrobil 5 min temu) )) tez, mam zamiar mu kupic towarzyszke bo moj to samiec, ale cos teraz malo ich jest w sprzedazy szukam mu panienki juz dosc troche czasu. Co jeszcze, aha odnosnie zimowania, nie ma potrzeby go zimowac jesli nie chcesz rozmnazac, a jak juz sie zimuje to najlepiej jak masz pare to wlozyc je oba do jednego pojemnika, bo w srodowisku naturalnym ponczoszniki na sen zimowy zbieraja sie w duze grupy po kilkadziesiat osobnikow, no ale twoj jeszcze z jakis dobry rok nie bedzie sie rozmnazal, one dosc wolno rosna, gdzie tam do ich 100 cm ) Pozdrawiam Nazer.
Jakbys jeszcze chcial pogadac o ponczosznikach to pisz na mego maila albo na gg nie bedziemy tu im zapychac naszymi linkami
gg:1989281
email: nazer@bogucice.pl