a ja proponuję kupić klatkę dla gryzoni, kupić łapkę na myszy lub na szczury( ale nie używać przypadkiem łapki na szczury do zabijania myszy- MASAKRA) zasawić pułapkę z serkiem wyjść z pokoju , przyjść za 5 min i masz pokarm, nie musisz podgrzewać jak mrożonego, a mrożony z niepewnego źródła może być zepsuty, rozmrożony i zamrożony ponownie i wąż moze się otruć, a pomysł w wołowiną mi się podoba dobry zart, jak bardzo ci szkoda myszy to nie kupuj węża tylko jakąś agame czy coś
Pozdrawiam

w przypadku regiusa trzeba uważać jak się podaje pokarm, aby nie doszło do jakiegoś wypadku- pogryzienia, a jak nie ma się dość mocnych nerwów na patrzenie jak zabija i ewentualną interwencję to pomysł z pułapką to najlepsze wyjście wg mnie