Jutro jade na sekcje razem ze sprzedawcą, jeżeli wąż padł z mojej winy to przyznam się tutaj do tego. Razem ze sprzedawcą ustaliliśmy już wszystko, jeżeli wąż padł z mojej winy to będę do tyłu o tą kwotę, która zapłaciłem, jeżeli sparwa nie zostanie rozwikłana to za następnego zapłacę pół ceny, jeżeli natomiast z winy sprzedawcy padł to dostane nowego, wydaje mi się że to uczciwy układ. Sekcję przeprowadzi specjalista, który dobrze się zna na gadach. Danych sprzedawcy nie podam, gdyż nie chcę robić antyreklamy, zwłaszcza, że jeszcze nie jest wyjaśniona przyczyna śmierci.