Witaj,

nie wiem jak długo miałeś tego węża - ale z tego co się domyśliłem na podstawie postów które właśnie przeczytałem to jakiś tydzień.

Praktycznie nie ma możliwości aby w ciągu tygodnia z powodu błędu hodowli (utrzymania warunków etc.) spowodować śmierć węża. Jeśli nastła ona w tak krótkim czasie - wąż nie mógł być w pełni zdrowy niestety. No chyba że ktoś potem trzyma go w temperaturze poniżej 20 stopni (ale i w takiej temperaturze śmierć nie nastąpi błyskawicznie).
Nie chodzi mi tutaj o potępianie sprzedawcy - rzeczywiście czasami (nawet dość często) choroba węża może przejść bez objaw i można to przeoczyć, co doskonale rozumiem.
Jedynym rozwiązaniem jest długa kwarantanna - ale to kosztowna sprawa i nie każdy sprzedawca będzie chciał to robić.

Nie wiem kto Ci sprzedał tego węża i w jaki sposób umówisz się ze sprzedawcą - na pewno nie dostałeś "gwarancji" na węża, jednakże sądzę że powinieneś dostać nowego węża, śmierć w tak krótkim czasie z powodu Twojego zaniedbania jest nieprawdopodobna. Węże to bardzo odporne zwierzęta i nie giną ot tak sobie, nawet w bardzo niesprzyjających warunkach. No chyba że sekcja stwierdzi Twoją ewidentną winę - ale jeśli wąż czterech dni ginie to nie bardzo potrafię ją sobie wyobrazić.

Przykro mi z powodu Twojego węża - wiem, że to bolesna strata.
Pozdrawiam