Musisz się przyzwyczaić do tego faktu że pyton królewski to nie jadek.
Mój własny pyton również królewski także do roku czasu jadł wyśmienicie i w terrarium i na podłodze, nieraz na kanapie:0), każde miejsce mu odpowiadało. A teraz apetyt mu odszedł, przez całą zimę prawie nic nie jadł tylko czasami coś przekonsił ale tylko w terrarium. Na dzień dzisiejszy preferuje myszy, czasami wyjątkowo zje szczura ,ale apetyt już nie ten sam jak przedtem.
Gryzonia nie przetrzymuj zbyt długo w terrarium może coś pogryźć, ugryźć węża, lub przypadkiem uciec na mieszkanie.
Nie zmuszaj węża na siłę do jedzenia to mija się z sesem.