Myśliałem że tylko u mnie W otwocku pod Warszawą są takie bandycke (bo tak trzeba je nazwać ) ceny 5-6 zł. Mało tego sklepikrz mówi że mu sie nie opłaca robić żadnego rabatu do 30 sztuk miesięcznie (chyba go zgieło) i w tedy może dać 50-100groszy rabatu na sztuce(idiotyzm)