Spoko podrośnie zgłodnieje i musi dusić bo większej myszy na żywca nie połknie
Jak kiedyś tam jeden z moich wężyków miał ok. 30 -35 cm to jeszcze gorsze historie wyczyniał po podaniu oseska czatował przy nim np 5 , 6 godzin i czekał aż osesek prawie się nie będzie ruszał albo wręcz zdechnie wtedy dopiero go pochłaniał i tak za każdym (!) razem ...
Taki sadysta gadzi !
Jak widzisz różne rzeczy mogą się zdarzyć

W.P.