Ja lapalem wiele padalcow i jaszczurek w dziecinstwie. Maly bylem i glupi. Wypuszczalem je pozniej, ale przez pare dni obserwowalem. Ktoregos dnia chcialem zlapac jednego na grzybach. Taki odruch: "pełznie, to sie łapie":> W ostatniej chwili zobaczylem, ze troche to za duze na padalca i ma zygzak na grzbiecie.