Cześć,

sprawa wcale nie jest taka prosta
Zgoda, że duża część węży jest przekarmiania - to fakt.
Jeśli chodzi o młode, kilku tygodniowe wężyki, karmi się je co 5-7 dni, zwykle jednym oseskiem. Ale po jakimś czasie wąż zaczyna być trochę większy i chociaż nadal uważa się go za młodego, można mu podawać 3-4 oseski albo małą myszkę (tzw. "bieguska"), co 7 dni.
Generalnie, posiłek węża powinien pozostawić widoczne, aczkolwiek niezbyt wielkie zgrubienie - to już trzeba wizualnie stwierdzić czy dany wąż jest już na tyle duży żeby zjeść więcej niż jednego oseska.
Jeśli chodzi o dorosłe myszy - przyjmuje się zwykle, że posiłek węża powinien mieć taką średnicę jak wąż w najgrubszym miejscu. I chociaż wąż jest w stanie zjeść dużo większą mysz - uważam że to dobre kryterium.

Taką średnicę będzie miał 70cm (mniej więcej - to już zależy od konkretnego osobnika) Lampropeltis.

Mam nadzieję, że to trochę pomogło - bo w sumie wszystkie dotychczasowe odpowiedzi mimo rozbieżności były zgodne z prawdą.

Pozdrawiam