-
Re: stosował już to ktoś kiedyś
Moze sie zakochal dajesz mu ciagle ta sama mysz i sie wstydzi wyznac jej milosc i dlatego ucieka wcale nieche jej zrobic krzywdy ;] Moze sproboj z czyms mniejszym albo z martwa
Ja jak niechcaco mysz zabilem to za ogon i pod ryj i odrazu sie rzuca i dusi choc juz niezyje, potem lyka. Moze to cos pomoze a jak niebedzie nadal chcial jesc to wez tego trupa myszy zamroz zeby sie niezmarnowala albo cos. Albo sproboj z czyms mniejszym jakis noworodek albo cos moze jakas mysz mu cos zrobila i ma uraz albo sie zapchal.
Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum