a wiec tak .. jak do tej pory nie bylo i nei ma w jego zachowaniu nic niepokojoncego (do momentu zwrucenia pokarmu.... ) teraz bacznie obserwoje weza .... jest troche plochliwy (ale taki jest od kupienia go jeszcze sei ne przyzwyczail zabardzo )
temp i wilgortnosc raczej w normie ... stres ?przed zwroceniem tego pokarmu byl wyciagany z terra (bo musialem posprzatac tak napaskudzil.....) moze to bylo przyczyna?

Ps.przed chwila pogardzil cieplym kawalkiem miesa zobacze co powie na oseska w piatek ...