młodego węża można karmić dośc obficie -w sumie cięzko go przekarmić, ale bez przesady! Jak wąż zrobi się głodny, to zobaczysz - będzie wyraźnie poruszony, będzie obszperywał każdą dziurę w terrarium. A co do gatunku - taka podstawa jest nieco za mała dla zbożówki. Co do oswajania - ja osobiście wyznaję zasadę, żę należy brać na ręce jak to tylko możliwe, byle by tylko nie odbiło się to negatywnie na zdroowiu węża (znaczy żeby z powodu stresu ine dopadła go jakaś choroba, lub nie przestał jeść). Raz w tygodniu wyciąganie na ręcę, jak się już troche do Ciebie przyzwyczai możesz brać czasami dwa razy w tygodniu. Wąż to nie zabawka! Jak przychodzą znajomi to nie dawaj kaażdemu po kolei węża na ręce - wiem, że z tym będzie problem, bo sam często się łamie i daje mojego małego regiusa wszystkim na ręce - kto tylko będzie chciał. Wiem, że to błąd.
Poczytaj opisy, poszukaj węża, któremu będziesz mógł zapewnić odpowiednie warunki - na ręce można brać większośc gatunków węży popularnych w hodowli.