a ja sie ciągle zastanawiam dlaczego ludzie, gdy są początkujący zaczynają od dusicieli? i to od nie byle jakich dusicieli. oczytanym być nie wystarczy żeby wychodować dobrze węża. trzeba zobaczyć na własne oczy jak to jest: karmienie, jakieś manipulacje w terra itd. i moim zdaniem jak człowiek nabierze troche doświadczenia (chodzi o doświadczenie praktyczne) to może się dopiero podjąć się hodowli czegoś większego. bachus popatrz na przykładzie korda1991. przeczytaj niżej post: boa czy pyton. ludzie odradzają mu te zwierzaki bo wiedzą że sobie z nimi nie poradzi. on natomiast mówi że zapewni im najlepsze warunki, ma duży pokój więc spoko. a teraz pyta się na ile mu wystarczy terra dla regiusów o jakiś tam wymiarach. mimo nie wiedzy o tych wężach udziela się też w Twoim poście. i koniecznie musi hodować dusiciela (moim zdaniem dla szpanu). jeszcze mówi mi że on tylko się orientuje, a tu taki post... słuchaj, kupiłem sobie zbożówkę. patrzyłem na nią prawie cały dzień (bo to były wakacje) . karmiłem, przyglądałem się jej zachowaniu dostosowywałem temp. i takie tam różne. po 2 misiącach. po wizycie u bardzo dobrego hodowcy. pogadałem i polecił mi regiusa. więc wziąłem. tak samo opieka itd. itd. (zauważ że wcześniej wszystko wiedziałem na temat zbożówki i kupiłem ją, nastąpenie praktyka w obcowaniu z wężami i dopiero regius). także ja polecam Ci, kup sobie zbożówkę, naprawdę bardzo fajne węże. nabierzesz troche doświadczenia i jak zbożówka podrośnie możesz dokupić do niej jakiegoś dusiciela... naprawdę to będzie najlepsze rozwiązanie.
pozdr. wujaszek