Mój BOAS ma 3 lata, miesiąc temu został przeniesiony do nowego Terra, od tej pory nie jadł, wcześniej nie jadł też miesiąc, razem 2 mc. Wczoraj zastosowałem przymusowe karmienie, wsunołem mu małą myszkę o zjadł potem ją do końca.

Dziś przychodzę z pracy wąż leży jakiś poskręcany , pozawijany inaczej jak zwykle.
Wziąłem go na ręce jest całkowicie bezwładny, mało reaguje jego ogon wisi jak flak , jest mięki , nie czuć siły , nic JAK FLAK, PYTAM TERRARYSTÓW CO TO MOŻE BYĆ !!!! nie wiem czy w moim mieście jakiś weterynarz zna się na wężach(konin)
Proszę o pomoc .