oj te zdjęcia się już przetaczały wiele razy. z resztą to jakieś rzadkie przypadki - ludzie na tym forum są, którzy pytony siatkowe trzymają i jakos żyją - trzeba po prostu uważać, jak z każdymi innymi ziwierzętami stanowiącymi potencjalne zagrożęnie dla życia.
a co za temat - MIŁOŚNICY PYTONÓW
ja mam pytona królewskiego, na niego tez musze uważać (-;