No o to mi Sloik wlasnie chodzilo. Ja juz mam opanowany cykl trawienny swojego i dokladnie wiem kiedy bedzie wydalal. Nawet zdaje mi sie ze on juz tak sie przyzwyczail ze wtedy juz kojarzy ze juz pora na kapiel i kladzie sie kolo wyjscia z terra. Moze niektorzy potepiaja takie rozwiazanie ale mi i moim wezykom bardzo to odpowiada i jestem pewna ze zadnej krzywdy im nie robie. Mam zdrowe,piekne, wyrosniete weze, ktorym taka kapiel sprawia przyjemnosc a i przy okazji jest dla mnie wielkim ulatwieniem