Też to widziałem.Tylko, że gabońska wpuściła mu jad i nie za długo sobie poskakał. Z dusicielem jest znacznie prościej (żeby go pokąsać).
Szczerze powiem, że nie rozumiem ludzi, którzy wyjmują węże do karmienia. Po co to robią. W terra wąż zna każdy kąt i jest tam królem.