mordd napisał(a):

> Nawet producenci tej formy nie wiedzą do
> końca jak się dziedziczy.

Hmm... moja informacja pochodzi ze strony South Mountain Reptiles, ale moze oni sie myla.

> Przypuszczenia są takie, że to mutacja recesywna + efekt
> selekcji w obrębie naturalnej zmienności. Ten drugi czynnik
> oczywiście może być widoczny u potomstwa

Niech zrozumiem dobrze, outcross o ile sie nie myle wyglada tak: na bokach nie ma wzoru (tzn znika on z wiekiem) a na grzbiecie ma, do tego jest lekko "przejechany po calosci" czerwonym kolorem. Nie wyglada mi to na efekt hodowli selektywnej, musi byc jakas mutacja. Mozliwe, ze za ta odmiane sa odpowiedzialne w jakis sposob dwa geny (nie wiem, nie wnikalam w to glebiej), ale na selekcje mi to zwyczajnie nie wyglada

chyba ze to nie jest outcross tylko cos innego

pozdrawiam, K i Ess2