ja miałąm ten sam problem. chciałam jej zapewnić jak najlepsze warunki i dałam jej ponad 10 cm trfu w niektórych miejscach. i siedziałą 5 dni pod ziemią. dlatego usunęłam rotu, zostało go niewiele ponad 3 cm w najgłębszym miejscu. Ale znalazła sobie inną kryjówkę, dlatego wykurzałam ją z tamdąd delikatnie tak codziennie rano, a wieczorkiem brałam na ręce. A teraz chadza sobie po całym terra nie zważając na porę dnia, raz na dwa dni zakopie się pod ziemią, ale to tak na pół godzinki :]

ale z braniem na ręce tesh jest problem. dlatego biore jaw rękawiczkach (mam zawsze zimne ręce... i nie chcę, żeby było jej niemiło), ale zawsze w tych samych (niepranych ) rękawiczkach i najlepiej brać ją kiedy sobie idzie, bo jak leży zwinięta i widzi moją zbliżającą się rękę, to wtedy się denerwuje i jakby chciała ugryźć. A tak to tesh się denerwuje, ale mimo wszystko uprzedzam ją wcześniej, że ją biorę, żeby to nie było z nienacka. I staram się ją brać codziennie na ręce, pod warunkeim, że nie trawi...