Heh, moja zbożówa chociarz ma 1 dzien zakopala sie choc najpierw siedziala w doniczce :P bede ja codziennie wyciagal (czyt. wykopywal) zeby sie przyzwyczaila. Bo moze sie bac bo wami pachnie w pokoju jesli mieszkacie razem z wezem nawet jesli WY nie czujecie Na poczatku takie "wyrywanie" weza moze sie wydac drastyczne ale on mi wogule nie chce uciekac, moze nie jest to dla niego zbyt stresujace bo gek zawsze uciekala, wiec mysle ze zawiazemy przyjazn ) wydaje sie byc bardziej przyjacielski od mojej bojowej gekonicy chociarz karmie ja z reki i tak mnie nie lubi ale jadla juz w pierwszy dzien od kupna żarłoczka jedna