Jeśli raczy zjeść to awaryjnie możesz dać kurczaka, ale nie fileta tylko lepiej kawałek skrzydełka z gnatem w środku, albo szyjkę.....nie wiem jakiej wielkości jest wąż. Na upartego możesz jeszcze świński ogon, mój zjadł (to był test). W jakichś bazarowych sklepikach takie pyszności powinny być......... Postaraj się jednak, żeby to było na prawdę awaryjnie a nie podstawa żarcia. Na jednym forum widziałem też fotki zbożówek jedzących kurzą nogę.........