cześć,

nie masz się czym przejmować. Jeśli wężyk zjadł jeden posiłek samodzielnie to znaczy że wszysto jest w najlepszym porządku.
Rzeczywiście mówi się, że malutka zbożówka powinna jeść co 5-7 dni, ale nie trzeba się martwić jeśli będzie jadła rzadziej na początku. Daj jej jeszcze trochę czasu.
Jeśli będzie jej potrzeba jeszcze tydzień czy dwa bez jedzenia - nie przejmuj się jeszcze. Tak się po prostu zdaża. Podawaj jej systematycznie, co kilka dni - w końcu zje.

Młode węże często na początku nie są takie chętne do jedzenia. W tym roku miałem przypadek u Lampropeltis ruthveni, że maluch nie chciał przyjmować pokarmu przez blisko 3 miesiące po wykluciu. Nie było łatwo go "namówić" ale w końcu zjadł pierwszego oseska i od tego czasu jest jednym z największych żarłoków

Najważniejsze że wąż zjadł pierwszy posiłek. To znaczy że nie powinien mieć problemów.

Gdyby nie chciał przyjmować pokarmu przez dłuższy czas - daj znać.
I gdyby ktoś Ci zaproponował karmienie przymusowe - nie myśl o tym nawet. Pewnie nikt tego nie podpowie, ale skoro znalazły się nawet propozycje zimowania noworodka, wolę dmuchać na zimne

Pozdrawiam