Witam.
Od niedawna nurtuje mnie problem nawilzania terrarium.
Hoduje regiuska (Dziobaka) i staram sie zautomatyzowac maxymalnie jego terra.
Ogrzewanie i oswietlenie juz od jakiegos czasu ma tak zrobione.
Teraz zastanawiam sie czy zastosowanie foggera byloby sensowne ?
Czy mozna na nim ustalac poziom wigotnosci ?
Czy ktos z Was stosuje takie urzadzenie ?
Opisy jakie udalo mi sie znalezc brzmia intrygujaco, ale sa bardzo skromne, nawet pozadnych fotek tych urzadzen nie znalazlem.
Z gory dziekuje za sensowne i na temat odpowiedzi.