Jeśli myślę o tym samym typie moskitiery co ty (taka drobna siateczka z przezroczystego tworzywa sztucznego) to ona jest bardzo odporna na temperaturę. Osobiście się o tym przekonałem bo robiłem taki test: podłączyłem żarówkę OSRAM lustrzankę 60 W do prądu i przewiesiłem ją przez oparcie mojego starego fotela. Na fotelu tuż pod żarówką rozwiesiłem taką moskitierę i zostawiłem żeby zobaczyć czy się stopi. Oczywiście moskitiera była kilka centymetrów od żarówki (nie dotykała jej) bo wolałem nie ryzykować. Niestety ktoś potrącił fotel (albo sam się poruszył) i żarówka spadła na moskitierę i na siedzisko. Po kilku minutach wyczułem dym w domu. Okazało się że mi się fotel jara ale moskitiera była "cała i zdrowa" pomimo że na nią żarówka działała nawet silniej niż na fotel.