Z tego co wiem, to sklepik mały a warunki faktycznie nie najlepsze (nie tylko w przypadku gadów) - jasne, że lepiej kupić zdrowego zwierzaka, ale........ Ten kosztował początkowo 1000 teraz 300 i ponoć da się jeszcze zbić cenę. Cyba ich ta sytuacja nieco przerosła. Nie do końca mogę mówić bo mnie tam nie ma. Jeśli kogoś interesują szczeguły podam numer do osoby, która jest na miejscu (do poniedziałku, potem już nie).