Mi raz uciekł 2 metrowy pyton tygrysi. Zostawiłem go na chwile na łóżku i wyszedłem z pokoju. Jakoś odszukałem tą sznurówkę :P Z terrarium nie uciekł mi nigdy żaden gad.
Mi raz uciekł 2 metrowy pyton tygrysi. Zostawiłem go na chwile na łóżku i wyszedłem z pokoju. Jakoś odszukałem tą sznurówkę :P Z terrarium nie uciekł mi nigdy żaden gad.