Ja na razie mam dwie młode zbożówki i spokojenie karmie je w terra :-)
Jeden do jednego rogu drugi do drugiego i problem z głowy - to tak w skrócie :-)
A naprawdę to jest to tak że daje najpierw wężowi który jest bardziej leniwy z wychodzeniem z pod kokosa, drugiego wyjmując i jak już on zaatakuje to spokjnie mogę wrzucać mojego drugiego agresora i myszke nawet nie będzie się zastanawiał odrazu na nią pójdzie. I zawsze jest tak że razem kończą pochodzą troche po terra i spowrotem do kokosów :-)