O tym wiedziałem, ale chodzi mi właśnie o te "kropeczki" - u samców podobno zostają dwie dlatego ze posiada podwójny narząd kopulacyjny, a u samic chyba powinna być jedna lub wcale - tego nie wiem bo u obu moich zbożówek wylinki są identyczne (z dwiema kropeczkami)

pytam bo może ktoś w ten sposób rozpoznawał/-je płeć, no i na ile jest to trafna metoda

Dzieki z odp.