Wczoraj karmilem sznorowke no i niestety dostalem jakas wersje bojowa chomika, ktory niestety tak latwo sie nie poddal. Podczas calej akcji zdazyl zatopic zabki pod skore ciutke rozcinajac jaNa szczescie wbil sie tylko pod skore ... a nie w glowke
Choc zapewne i to do milych rzeczy nie nalezalo ... Podpinam zdjecie tej rany ... Napiszcie czy mam to czyms posmarowac czy przemyc ... czytalem ze nie wolno bagatelizowac nawet najmniejszej rany bo moze wgryzc sie infekcja
Pozdrowki!!