Ja nie mam takiego problemu, bo mam zarejestrowane wszystko. Co prawda mówialudzie że nie ma sensu, ale po tobie alpacino mozna poznać że jednak warto dać te 50zł rocznie za wszystko (tak jest u mnie) niż dostaćok. 5000zł grzywny i jeszcze grodzki.

W sumie mam sąsiada prokuratora który czasami jest u mnie więc wole być zabezpieczony, bo jak by sie na mnie wkurzył a nie miałbym zarejestrowanych zwierząt to by było kuku

Pozdrawiam wszystkich terrarystów i mam nadzieję ze takich sytuacji jak alpacino miał będzie mniej albo wogóle.
papa