Jeżeli mogę wtrącić dwa słowa mam dwa regiusy co niektórzy o tym wiedzą jest to 9-cio letni samiec i ok.4 letnia samica.Potrafią nie jeść i 6 miesięcy ( samiec nie je już od początku grudnia i nic dziwnego się nie dzieje tylko należy kontrolować wagę czy nie spada.Z przykrością muszę stwierdzić że pozostawienie żywych zwierząt karmowych w terra na tak długi okres jest niedopuszczalne, dlaczego nie muszę chyba tłumaczyć.Nadgryziona głowa gryzonia napewno nie była dziełem węża ( jak byś lepiej odrobił lekcje to wiedziałbyś dlaczego ) i tu zgadzam się z Liptonem że to robota drugiego myszoskoczka .Ja na początku swojej przygody z regiusami 9 lat temu też popełniłem podobny błąd ale to była mała mysz i pozostała w terra " tylko a może aż " 5 minut bez mojego nadzoru i to kosztowało pytona 1 cm . ogona który był ogryziony do kości i trzeba było go amputować.Kończąc pozostaw je żeby odreagowały stres związany z nowym miejscem i co parę dni próbuj podać pokarm ale pilnuj i jeżeli po kilku minutach nie zauważysz pobudzenia u węży spowodowanego zapachem czy też widokiem karmy wyjmij pokarm z terra .Mam nadzieję że wszystko będzie ok. ale pamiętaj że regiusy w hodowli nie są tak łatwe jak zbożówki i poczytaj więcej materiałow jak i wypowiedzi bardziej doświadczonych hodowców.
Powodzenia